Drogie Krasnale!

 

W tym tygodniu porozmawiamy o lecie. Posłuchacie pierwszej części Letnich opowieści Małgorzaty Sczęsnej – opowiadań Rośliny na mojej działce, Burza na Mazurach, Tęcza nad morzem, Zwariowana Pogoda i W ogrodzie botanicznym.

Porozmawiamy też o cechach charakterystycznych lata: letnich zapachach, kwiatach, owocach, młodych zwierzątkach, wakacjach, dłuższych wyjazdach z rodzicami.

 

Rodzice!

 

Warto uczyć dzieci zastosowania różnych ziół. Nawet w malutkim mieszkaniu można postawić doniczki i zasiać ziarna wybranych roślin. Waszego syna lub córkę pewnie zaciekawi obserwacja małych roślinek, które powoli wychodzą z ziemi, a następnie rosną. Wiedząc, że dana potrawa jest przyprawiona ziołami "z własnego ogródka", chętniej będzie próbować nowych smaków. Suszonymi ziołami czy kwiatami można też udekorować ozdobne mydełko. Aby je zrobić, należy rozpuścić 75 g żelatyny w 250 ml gotowanej wody, dodać 250 ml płynu do kąpieli, 1,5 łyżki soli i szczyptę cukru, następnie wymieszać. Do silikonowych foremek na babeczki trzeba wsypać suszone ziola czy kwiaty i wlać przygotowaną masę, a następnie zostawić do zastygnięcia.

 

 

1. "Malowanie kolorów lata" – praca z KP2. 47

 

Wykonajcie kartę pracy, a następnie pomalujcie utworzonymi przez siebie kolorami z barw podstawowych przyrody latem (na dodatkowej kartce).

Będą Ci potrzebne: kartki, pędzle, kubki z wodą, farby, talerzyki do mieszania barw

 

2. Letnie opowieści – rośliny na mojej działce Małgorzata Szczęsna

 

Gdy rozpoczyna się lato, wszyscy jedziemy na działkę: rodzice, siostra, brat, babcia Asia, pies, zółw, papugi i ja. Mieszkamy wtedy w pięknym miejscu – z jednej strony las, z drugiej łąka, blisko wieś i rzeczka. Na naszej działce rośnie dużo brzóz, sosen, jałowców, krzewów aronii i ziół. Zółw ma tu swoja zagrodę, aby mógł swobodnie poruszczać się i jeść, co chce. Papugi przeprowadzają się małej klatki do przestronnej woliery, którą zrobił tatuś. Piesek biega jak szalony, sprawdza wszystkie swoje miejsca i zaznacza teren.

My zajmujemy się wypakowywaniem, układaniem, wietrzeniem, wieszaniem hamaków, huśtawek. Mati i Karinka, czyli moje rodzeństwo, wożą z górki swieży piasek do piaskownicy, a ja myję zabawki i pomagam ustawić zjeżdżalnię.

Rano budzi mnie śpiew ptaków i cudowny zapach kwiatów i innych roślin. Wszyscy śpią, tylko babci łóżko puste. Wybiegam przed dom i widze babcię Asię przytuloną do drzewa.

- Dzień dobry babciu, co robisz? - podbiegłam, by dać całusa mojej kochanej babci.

- Cześć Aduniu! Przytulam się do brzozy. Nie wiesz, że rośliny leczą?

- Wiem, czasem piję ziółka z aptetki. Ale przytualnie do drzewa?!

- Czytałam o tym i wierzę, że brzoza da mi dużo siły, radości i zdrowia. Nie będą mnie bolały nogi. Po całym roku w mieście muszę się odnowić.

- Mamo, nie przytulaj się tak długo, bo wyssiesz z brzozy wszystkie soki i drzewa nam powysychają – żartuje tata i przeciąga się na progu domu.

- Babciu, a czy to tylko brzoza tak leczy?

- Najlepiej działa na człowieka brzoza, lipa i sosna. - Babcia zamyka oczy, policzkiem dotyka kory, rękami oplata pień drzewa.

- Aduniu, przynieś mi parę listków mięty i dziesięć jagód jałowca, tych starych, pomarszczonych! - woła mama przygotowując śniadanie.

Prędko zrywam jasnozielone listki mięty, płuczę i wrzucam do dzbanka z wodą i cytryną.

Ranek jest bardzo ciepły i taki napój nas orzeźwi. Ale po co mamie te kulki jałowca? Niosę je do kuchni i patrzę, jak mama rozgniata je, dodaje do innych przypraw i posypuje mięso.

- Mamo, po co dajesz jałowiec do jedzenia?

- Roztarte jagody jałowca i inne przyprawy poleżą z mięsem kilka godzin. Potrawa będzie pyszna, pachnąca i lekkostrawna, czyli po zdjedzeniu jej nasz brzuszek będzie lekki.

Po śniadaniu idziemy nad rzeczkę. Bierzemy koc, napoje, ciasteczka i ręczniki. Idziemy przez las sosnowy. Jak tu pachnie! Mama każe nam stanąć i wymienić powietrze w płucach. Ale to jest przyjemne!

Rozkłamy koc na miękkiej trawie nad rzeczką. Mateusz schodzi na brzeg i wkłada jedną nogę do wody.

- Brr! Nie wchodze bo zimna!

Karinka bierze mnie za rękę. Wbiegamy do wody, rozbryzgując ją.

-Może zrobimy skocznię i poskaczemy z niej do wody!

Bierzemy się do pracy. Mateuszowi spodobała się ta zabawa i dołącza do nas. Oczywiście! On skacze najdalej! Po pikniku na kocu wracamy na działkę. Biegnę przodem, by jak najszybciej opowiedzieć wszystko babci. Nagle potykam się o korzeń i upadam na rozbitą butelkę.

- Łał, łał – krzyczę rozpaczliwie, widząc cieknącą krew po kolanie. Tata podnosi mnie, czyści ranę, polewając wodą z buteli.

- Musimy cię nieść. Ale co zrobić, by zatamować krew?

Mama zrywa liście rosnące przy drodze. Przeciera je, przemywa wodą, rozgniata, aż puszczają sok i przykłada mi do rany.

- Co...to...jest? Nie... będzie... szczypać? - łkam.

- Aduniu, uspokój się, to liście babki. Zaraz przestanie ci lecieć krew, Rana się oczyści i szybko zagoi.

Na działkę niosą mnie na zmianę – tata i na zrobionym z dłoni krzesłku Mateusz i Karinka.

Mateusz całą drogę żartuje:

-Gdyby kózka nie skakała, toby nóżki nie złamała!

Naprzeciw nas wybiega zaniepokojna babcia.

-Co się stało?

-Skaleczyłam się, babciu!

- Dobrze, że przyłożyli ci liść babki. Jutro, Aduniu, będziesz jak nowa! A teraz napij się soku z aronii, który zrobiłam poprzedniego lata. Zaraz uspokoisz się i wzmocnisz!

Wypijam soczek, choć jest trochę cierpki. Kładę się w hamaku i, patrząc na lekko poruszające się, maleńkie listki brzozy, zasypiam.

Pierwszy dzień tego lata na działce był dla mnie pełen wrażeń. Postanowiłam, że codziennie będziemy zbierać śmieci, któe wyrzucają ludzie do lasu. Przynajmniej tu, koło mojej działki będzie bezpieczna okolica od stłuczonych butelek.

 

Pytania:

- Gdzie Ada spędzała początek lata?

- Kto pojechał tam z dziewczynką?

- Jakie prace wykonywali po przyjeździe na działkę?

- Co robiła babcia? Dlaczego?

- Dokąd rodzina poszła po śniadaniu?

- Co tam robili?

- Co się stało, gdy wracali na działkę?

- Co zrobiła rodzina, by pomóć Adzi?

 

3. "Rośliny w okolicach" – KP2.46

 

Na karcie pracy znajdują się następujące rośliny:

1. Mniszek lekarski (dawna nazwa dmuchawiec, mlecz to inna roślina)

2. Liście mięty

3. Liść brzozy brodawkowatej

4. Liść maliny z owocem

5. Igły jałowca z owocem

6. Babka lancetowata

7. Kwiat i liść lipy

8. Liść aronii z owocem

9. kwiat i liść akacji (w czerwcu są liście i kwiaty – dzieci mogą skreślić liść, by zapamiętały, że jest trujący)

 

Podczas spacerów starajcie się rozglądać na otaczającą was przyrodę. Na karcie pracy zaznaczcie znakiem X rośliny, które zobaczycie w czasie spaceru.

 

4. Letnie opowieści – burza na Mazarach (załącznik)

 

Pytania:

- Dokąd pojechała Ada z rodziną?

- Gdzie mieszkali?

- Co robili, gdy już się rozpakowali?

- Co zrobili dla swojego bezpieczeństwa przed wypłynięciem na jezioro?

- Co sie stało, gdy byli na środku jeziora?

- Kto zapamietał, co należy robić, by dowiedzieć się, czy burza jest daleko od nas?

- Czy udało im się bezpiecznie wrócić do przyczepy?

 

5. Jak się zachowywać podczas upalnego dnia i w czasie burzy?

 

Porozmawiajcie na temat ilustracji z KP2. 48. Wybierzcie ilustracje przedstawiające właściwe zachowania i je pokolorujcie.

 

 

6. Letnie opowieści – tęcza nad morzem (załącznik)

 

Pytania:

- Dokąd pojechała Ada z rodziną?

-Przez co szli, zanim dotarli nad morze?

- Co obserwowali, odpoczywając na polanie?

- Co się stało, gdy usiedli nad morzem?

- Z jakich barw składa się tęcza?

- Kiedy pojawia się tęcza?

- Co zbierały dzieci nad morzem?

- Co Mateusz mogł zrobić ze swoich patyków?

- Czy widzieliście kiedyś tęczę? Gdzie?

- Czy wcześniej padał deszcz?

 

7. Tęcza – puzzle, wyprawka 55

 

Przed wypchnięciem i złożeniem puzzli, wymieńcie wszystkie kolory, z których składa się tęcza.

 

8. "Tęcza w ogrodzie" – eksperyment

 

Problem do rozwiązania: Co się stanie, gdy do wystawionej na słońce miski z wodą wlejemy olej?

Przeprowadzenie eksperymentu: Dzieci wynoszą miskę z wodą na ostre słońce. Wlewają parę kropli oleju. Obserwują. Lekko mieszają patykim wodę z olejem. Dodają więcej oleju.

Wnioski: Po wlaniu oleju do wody pojawiło się w niej wiele kolorów.

Wyjaśnienie: Kolory zostały wywołane przez światło, którego promienie załamały się między warstawami oleju. Kolory pojawiły się w innej kolejności niż w tęczy.

 

9. Letnie opowieści – zwariowana pogoda (załącznik)

 

Pytania:

-Jaka była pogoda, gdy rankiem Ada z Kacprem poszli na plac zabaw?

- Jak Ada wyszła ubrana?

- Dlaczego dzieci się przebrały?

- Co założy ła Ada?

- Co zrobili, gdy padał deszcz?

- Dlaczego Ada znów musiała się przebrać?

- Jak ubralibyście się w chłodny letni poranek?

- Jak ubralibyście się w gorące letnie popołudnie?

- Jak ubralibyście się w ciepły letni desczyk?

 

10. Letnie opowieści – w ogrodzie botanicznym (załącznik)

 

Pytania:

 

-Gdzie wybrała się rodzina Ady?

- Kogo tam spotkała?

- Jak wyglądał ogród?

 

11. Artyści w ogrodzie

 

Omówcie ilustracje z KP2.49 i przyklejcie do artystów te narzędzia, którymi posługują się oni w swojej pracy.

 

 

Miłego tygodnia! :)